Dnia 15.11.2015 mieliśmy do rozegrania kolejne ligowe spotkanie. Był to trzeci mecz w przeciągu siedmiu dni. Już po wejściu trenera do budynku klubowego i jego minie na twarzy wiedzieliśmy że coś jest nie tak. A mianowicie samochód z trzema zawodnikami nawalił w Lubinie, pewne było że się spóźnią. Oraz jak zwykle goła jedenastka i wizja gry całych 90 minut bez jakiejkolwiek zmiany. Warto jeszcze napisać o iście Angielskiej pogodzie.
Lało nie przerwanie przez całe spotkanie, co na pewno w jakimś stopniu utrudniało. Całe szczęście wszystkie te nie przeciwności w żaden sposób nam nie przeszkodziły. Wygraliśmy pewnie 5:1 w ładnym stylu. Widać od kilku meczy jakąś poprawę w naszej grze. A gdy do tego dorzucimy jeszcze walkę i zaangażowanie, które również można zauważyć u naszych zawodników, wiosną możemy jeszcze nieźle namieszać w ligowej tabeli.
Za tydzień zakończenie rundy, Victoria zmierzy się na wyjeździe z zespołem Orła Czerna zapraszamy wszystkich kibiców na to spotkanie.